Od rana biegam z mopem i wiadrem jak szalona. Chyba to zasługa energetycznej owsianki z suszoną śliwką, którą sobie zafundowałam na śniadanie no i oczywiście słońca za oknem. Gdzieś pomiędzy myciem okien a praniem firanek przypomniało mi się, że czas na drugie śniadanie. Pomysł na obiad dla rodzinki też raczej musi się znaleźć. No i wymyśliłam naleśniki. Ale nie byle jakie. Naleśniki z mąki razowej służące jako kanapka z najzwyczajniejszą wędliną, ogórkiem, szpinakiem i kiełkami. Zjadłam i biegnę dalej.
Składniki na około 15 naleśników:
mąka razowa 1,5 szkl
mąka pszenna 1/2 szkl
mleko 2 szkl
woda 1 szkl
jaja 4 szt
szczypta soli
Oddzielić białka od żółtek. Obie mąki wymieszać z solą.
Żółtka, mąkę, mleko i wodę dokładnie wymieszać. Najlepiej rozmieszać mąkę w połowie ilości płynu żeby szybciej pozbyć się grudek a potem dodać resztę.
Białka ubić na sztywno. Dodać do ciasta, delikatnie zamieszać.
Smażyć naleśniki na rozgrzanej patelni najlepiej bez tłuszczu.
Podawać z ulubionymi dodatkami. Takie placuszki idealnie smakują z nadzieniem słodkim.
W skład mojego posiłku wchodziły dwa naleśniki, dwa plasterki chudej szynki, garść szpinaku i kiełków, ogórek i niewielka ilość ketchupu. Strasznie brakowało mi serka ale ze względu na wytyczne diety nie mogłam go dodać bo ilość białka byłaby zbyt wysoka.
Uwielbiam!.
OdpowiedzUsuńNajlepsze!
wyglądają wspaniale ;D
OdpowiedzUsuń