Dorsz, ryż i fasolka szparagowa czyli piątkowy obiad

Wiadomo, że ryby powinno się jadać jak najczęściej. Są bardzo zdrowe a do tego przepyszne. Dawniej robiłam tradycyjnie rybę w panierce z bułki, jajka i mąki. Obecnie zdecydowanie wolę piec ryby w samych przyprawach lub gotować je na parze. Do ryby ugotowałam ryż na sypko z dodatkiem przyprawy do ryżu, którą otrzymałam od Przypraw Ani

Składniki na 4 osoby:
dorsz 500g
przyprawa do ryb
cytryna
oliwa z oliwek 2 łyżki
fasolka szparagowa 400g
bułka tarta
masło 2 łyżki
szczypta soli
ryż 100g 
przyprawa do ryżu 1 łyżeczka

Ryż ugotować na sypko we wrzącej osolonej wodzie z dodatkiem przyprawy do ryżu.

Ja dodałam 1 płaską łyżeczkę tej przyprawy. Zawiera ona w swoim składzie kurkumę, płatki nagietka, kwiat prawoślazu, skórkę pomarańczy, cynamon, goździki, pieprz czarny, kardamon, liść truskawki. Zaskakujący skład według mnie, zwłaszcza te kwiaty. Jest bardzo przyjemna w smaku, nadaje fantastyczny aromat i kolor. Zdecydowanie polecam.

Rybę moczyć w solance (woda z 1 łyżką soli) przez min 15 minut. Wyciągnąć z wody, lekko osuszyć np. papierowym ręcznikiem, oprószyć ulubioną przyprawą do ryb (u mnie od Artemidy), ułożyć w naczyniu żaroodpornym natłuszczonym oliwą, skropić sokiem z cytryny i oliwą. 

Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku około 20 minut.

Fasolkę szparagową ugotować na parze lub w wodzie. Podczas gotowania trzeba uważać żeby nie straciła swojego pięknego zielonego koloru. Podawać ze zrumienioną bułką tartą na maśle. 

W skład mojego obiadu wchodził kawałek ryby o wadze 100g, 100g ryżu ugotowanego i porcja fasolki bez bułki i masła.