Sobotnie muffinki z kaszy jaglanej

"Mamo zrobimy babeczki?" Takie pytanie rano usłyszałam od Jasia. No i zaczęłam myśleć jakie... Padło na babeczki z wykorzystaniem kaszy jaglanej. Mam duży kłopot żeby przemycić tę zdrową kaszkę do diety moich dzieci. W postaci muffinek czy naleśników się to jakoś udaje. Do ciasta wpakowałam dużo zdrowych produktów co rozgrzeszyło mnie troszkę jako matkę podającą od czasu do czasu słodycze. 

Składniki:
kasza jaglana ugotowana 1szkl
mąka razowa żytnia lub pszenna 2/3 szkl
płatki owsiane 1/2 szkl
5 łyżek amarantusa (lub otrębów)
jajko 1szt
stewia 2 łyżki (lub cukier)
mleko 1szkl
jabłko pokrojone w kosteczkę 1,5 szkl
cynamon
szczypta soli
proszek do pieczenia 1 łyżeczka
soda oczyszczona 1/2 łyżeczki

W jednej misce wymieszać mleko z jajkiem. W drugiej pozostałe składniki oprócz jabłek.

Wymieszać szybko składniki suche z mokrymi, dodać jabłka, zamieszać.

Nałożyć ciasto do foremek i piec w temperaturze 180 stopni około 25-30 minut.

Moje babeczki wyszły pyszne ale był duży problem z papilotkami, które przywarły na całego. Polecam piec je w foremkach silikonowych.
Dzieci zajadały się babeczkami bez dodatków. Dla męża postarałam się bardziej i udekorowałam je kremem budyniowym z prawdziwą wanilią i "gałązkami" z czekolady.
A na kolację mam zamówienie na pizzę...