No i zeszło pół dnia na lepieniu figurek na Jasiowy tort... No co ja poradzę, że dziecko zażyczyło sobie na 5 urodziny tort z Pingwinami z Madagaskaru :) Mam nadzieję, że choć trochę je przypominają. Tymczasem panowie suszą ząbki czekając na swoją kolej w tejże najważniejszej tortowej misji :)
ach te dzieciaki wiedzą jak zagospodarować czas rodzicom :) a pingwinki bardzo podobne do oryginału :) aaa i najlepsze życzenia dla Jasia :))
OdpowiedzUsuńJaś dziękuje :)
UsuńBeato, pingwiny wyszły wspaniałe :) sama bym takie chciała na urodzinowym torcie :) ciekawe jaki smak tortu zrobisz i w ogóle jak będzie wyglądał całościowo :) czekam na zdjęcia, a gdybyś chciała zrobić do kompletu króla Juliana, to zapraszam do mnie http://smakowyraj.blogspot.de/2013/01/krol-julian-tort-pomaranczowo-ananasowy.html
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i wszystkiego naj dla Jasia z okazji urodzinek :)
Olinka - Smakowy Raj
W planach jest budowanie bazy ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Smak napewno czekoladowy bo o taki prosił mnie syn. Pewnie biszkopt, masa śmietankowo-czekoladowa, może druga waniliowa z owocami... Jeszcze nie wiem. Myślę... A Twój tort z Julianem super :)
UsuńDobra, kiedy organizujesz jakieś warsztaty ze zdobienia słodkości? Pierwsza się zapiszę!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają :)
UsuńŁał, genialne! Ogromnie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńA Pingwiny z Madagaskaru po prostu uwielbiam :)