Oj napracowałam się ja nad tym tortem. Myślę, że opłacało się ślęczeć godzinami w kuchni. Biszkopt przykryty jest warstwą lukru w obawie przed wyższą temperaturą na zewnątrz podczas transportu (i miałam rację- dziś świeci mocne słońce). Na wierzchu "koroneczka" z masy waniliowej, dekoracja ze świeżych frezji i margerytek. A wewnątrz jasne biszkopty, krem waniliowy i o smaku kawy cappuccino.
Piękny:)
OdpowiedzUsuńcudny, masz talent kobieto
OdpowiedzUsuń