poniedziałek, 11 marca 2013

Moje torty

A dzisiaj pochwalę się Wam moimi tortami. Kiedy na świecie pojawiły się moje dzieci zaczęłam je namiętnie piec. Wcześniej nigdy tego nie lubiłam. Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Uwielbiam je robić. Wprawdzie do perfekcji brakuje duuuuużżżoooo ale staram się jak mogę. Wkońcu jestem amatorem po krótkim kursie dekorowania, który uświadomił mi, że torty angielskie to moja prawdziwa pasja.

Ten torcik był pierwszy z dekoracją cukrową. Upiekłam go na roczek mojej córeczki Marysi. Do dziś uważam, że nie dałabym sobie rady gdyby nie pomoc kolegi z większym doświadczeniem w tej dziedzinie (POZDRAWIAM :) )
Ten wóz strażacki obwieścił 4 urodziny mojego synka. Do dziś śmieję się z siebie ile czasu powstawał.... Nie miałam wszystkich barwników więc kombinowałam jak mogłam żeby zabarwić koła... A po tygodniu poszłam na cudowny kurs, którego ukończenie uświadomiło mi, że kocham dekorować torty dla dzieci.

A ten upiekłam z okazji zakończenia roku przedszkolnego dla ulubionych Pań mojego synka Jasia.
Ten pokryty jest czekoladą plastyczną, którą robiłam pierwszy raz w życiu. To ulubiony tort mojego męża.
Księżniczka ma sukienkę z lukru plastycznego.
Mojej małej wielbicielce Świnki Peppy upiekłam taki torcik z okazji drugich urodzin.

Tort dla małego wielbiciela pewnej gąbki.
Karolkowy tort z okazji urodzin.
Tort na 7 urodziny mojego ukochanego bratanka. Karolku ciocia Cię pozdrawia.
A to taki uśmiechnięty clown.


Ten tort sprawił mi chyba najwięcej trudności. Do dziś wspominam jak ciężko było go zrobić. Z nieba lał się żar a przełożony był kremem z bitej śmietany. Na szczęście wszystko się udało.




3 komentarze:

  1. Cudne, a raczej przecudne te Twoje torty, chciałoby się każdego spróbować. Jestem ciekawa , czy masę do przystrojenia robisz sama, czy kupujesz gotową i czy sama ją barwisz, bo ja sobie ciągle obiecuję, że zrobię, ale jakoś trochę się boję, że sobie nie poradzę. Naprawdę masz talent nie tylko do pieczenia, ale przede wszystkim plastyczny. Super... Iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa. Na początku mojej przygody z tortami używałam gotowego lukru plastycznego ale teraz robię go sama z przepisów krążących w internecie (z żelatyną i glukozą). Używam barwników w proszku. Napewno sobie poradzisz - to jest naprawdę świetna zabawa. Pochwal się koniecznie jak wyszło. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te Twoje torty, moja przygoda z nimi również zaczęła się wówczas kiedy na świecie pojawiły się dzieci. Nazwałabym to miłością od pierwszego dotyku:)
    Cudowna galeria, a torty komunijne bardzo proste i bardzo efektowne!:)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Jola

    OdpowiedzUsuń